Wciąż szukają winnych pożaru w katedrze
1 lipca 2017 roku doszło do pożaru w Gorzowie Wielkopolskim. Ogień zajął katedrę, a Sąd pierwszej instancji wskazał za winnych dwóch proboszczów: obecnego i byłego. Obecny proboszcz nie przyznaje się do winy i złożył apelację do Sądu Okręgowego. Sąd ją rozpatrzył, ale to nie koniec sądowej batalii.
Wadliwa instalacja elektryczna przyczyną pożaru
Podczas śledztwa ustalono, że świątynia nie posiadała aktualnego przeglądu elektrycznego, nie było ustalonych procedur odnośnie ewakuacji, nie było systemu powiadamiania pożarowego oraz wymaganych zabezpieczeń. Wobec tych zaniedbań prokuratura postawiła zarzuty dwóm osobom: byłemu oraz obecnemu proboszczowi. Zostali oskarżeni o sprowadzenie niebezpieczeństwa pożaru zagrażającego życiu i zdrowiu wielu osób poprzez zaniedbania, którym się dopuścili.
http://www.portalgorzow.pl/VLiY.html
Były proboszcz początkowo nie przyznawał się do winy, jednak ostatecznie zmienił zdanie w sierpniu 2019 roku. Zasądzony został mu rok pozbawienia wolności w zawieszeniu na dwa lata oraz siedem tysięcy grzywny.
Natomiast sprawa obecnego proboszcza po decyzji sędzi Ewy Wieczorek, którą podjęła 5 stycznia, wróci do pierwszej instancji z powodu zmiany kwalifikacji czynu.
